Jak większość ludzi mam dwie ręce i dwie nogi - fizyczne możliwości kończą się na takim ustawieniu, aby nie upaść :) A poważnie - 15-letnie doświadczenie w fotografii podpowiada mi, że wiele już wymyślono i wiele pięknych zdjęć wykonano, ale nasza wyobraźnia nadal pozostawia jeszcze trochę miejsca na nowe doświadczenia. Każdy z nas jest inny, każdy z nas ma swoje doświadczenie i pasje, które odzwierciedlają jego duszę. To ona powinna być na zdjęciach i to jej poszukuję w trakcie tego dnia. Zdjęcia ślubne niektórzy określają mianem koniecznych do zrobienia, aby ten wyjątkowy dzień pozostał we wspomnieniach Państwa Młodych. To nie prawda. Wspomnienia pozostaną w pamięci z fotografem czy bez, za to zdjęcia mogą pokazać tę stronę tych wspomnień, która odzwierciedla dusze młodych. To one są w tym dniu najbardziej szczęśliwe, to one wskazują drogę dalszego życia. To je trzeba uwiecznić!
Doświadczenie: mnóstwo wykonanych reportaży (ok. 200, może ciut ponad), zarówno ślubnych jak i eventowych.
Zasady pracy: człowiek przede wszystkim. W dzień ślubu staram się uwieczniać naturalne emocje i wydarzenia, które towarzyszą Młodym. Oczywiście niektóre elementy ustawiamy (jak np. sesja plenerowa), chyba, że Państwo młodzi widzą to inaczej :) W trakcie ślubu nie przeszkadzam w prowadzeniu uroczystości, jestem zawsze gdzieś obok, albo z tyłu... przeszedłem kurs liturgiczny uprawniający do fotografowania w obiektach sakralnych kościoła katolickiego, świadomy co można, a czego nie, ale zawsze przed ślubem lubię porozmawiać z księdzem, aby upewnić go, że nie będę nahalny, ale również aby zapytać go, czy ma jakieś wskazówki, które chciałby abym uwzględnił przy swojej pracy. Daje to wszystkim nam poczucie spełnionego obowiązku i zachowania należytej etykiety.
Dlaczego ja? Nie będę pisał czego nie będę robił, ale napiszę, co będę :) Będę cały dzień przypominał młodym, że to cudowny dzień! Uwiecznię ten dzień w taki sposób, aby patrząc na zdjęcia starać się dojrzeć dwie dusze, które wędrują razem przez życie. Postaram się być niewidzialny, choć nie zawsze jest to możliwe. Gdy już będzie mnie widać - zleję się z tłumem :) Będę dbał o odpowiedni humor Młodych, czasem wskażę im, że może lepiej się uśmiechnąć, a może przytulić, albo pocałować... taki tam fotograficzny język migowy ;) Ach, i będę z Państwem do 1:00 w nocy więc na pewno podpiję trochę kawy i wody.
W przypadku wyboru mojej skromnej osoby do tego zaszczytnego celu z pewnością będziecie Państwo musieli uzbroić się w cierpliwość, bo pytań na początku będę miał mnóstwo: a to o ciotkę z ameryki, a to o wujka z Danii i oczywiście kilka pytań o Was :)
arametry sprzętu są zależne od sytuacji, w jakiej robi się zdjęcie :D
Ja pracuję na Nikon D750 - sama marka nie zwiodła mnie jeszcze nigdy. NIGDY. Mam jeszcze w swoim posiadaniu ponad 25-letniego Nikona F90X... nadal działa! D750 ma 24 MPx, co daje ogromne zdjęcia. Aż tak dużych Państwu nie będziemy dawać do oglądania bo będą się długo ładowały. Tak duże damy Państwu osobno, aby wykorzystać je np. do wywołania na papierze fotograficznym :)
Zdjęcia ślubne robimy w jakości RAW, dzięki czemu mamy później możliwość ingerencji w niemal każdy zakres zdjęcia: kolorystyczny, balansu bieli, mamy wgląd w cienie i półcienie i wiele, wiele innych danych, które możemy zmieniać lub poprawiać. Postprodukcja to ciężki chleb, ale konieczny, aby fotografie były jak z bajki :)
Oczywiście do korpusu mam jasne obiektywy, dzięki czemu zyskujemy na jakości zdjęć i odpowiednim rozmyciu tła, kiedy tego potrzebujemy. Nie zawsze jest to wskazane, dlatego trzeba umiejętnie używać takich rzeczy :D
Zapewne parasole studyjne, lampy, softboxy, stojaki i tła Państwa nie będą interesowały, ale kto wie... w każdym bądź razie - są.
LiveViewPhoto - a co to to takiego? A to jest system, dzięki któremu zdjęcia robione w trakcie wesela pokazujemy... w trakcie wesela! Tak, to system do wyświetlania zdjęć robionych na weselu w jego trakcie. Albo na ścianie, albo na białym ekranie... to zależy od sali. Na wszystko możemy się przygotować.