Nie pamiętam swojego pierwszego razu z aparatem – musiało więc to być naprawdę bardzo wcześnie… Przebyłam naturalną drogę od obserwacji pracy w ciemni, przez pierwsze nieporadne próby uchwycenia krajobrazu, po szukanie mgiełki w listopadowe zimne poranki i polowanie na złotą godzinę, gdziekolwiek mnie nogi poniosły… Potem przyszło zainteresowanie człowiekiem – nie tylko jego obliczem, ale również historią, emocjami kóre mu towarzyszyły, przeżyciami oraz drogą jaką przebył – wszystkim, co sprawiło, że jest tym, kim jest. A stąd było już tylko o krok od rzucenia się na głęboką wodę reportażu ślubnego. Z 2010 rokiem zaczełam też łapać w kadr Wasze wzruszenia, łzy, radość, ferwor zabawy. Wciągnął mnie ten żywioł totalnie, ale ciągły niedosyt sprawił, że od niedawna realizuje się również w zatrzymywaniu w kadrze dzieciństwa – stąd przed moim obiektywem goszczę dziesiątki roześmianych, rozbawionych, a czasem onieśmielonych dzieciaczków. Uwielbiam cudną czarno-białą fotografię – więc jeśli ktoś nie czuje tego bluesa, przykro mi ale źle trafił, bo nie potrafię zrobić reportażu czy sesji bez klimatycznych black&white, a ich styl wypracowywałam przez lata.Uspokajam jednak: dbam też o piękne kolory – możecie być pewni, że moje kobiece szkiełko i oko wyłowią dla Was całą feerię barw (a czego szkiełko nie wyłowi, to oko poprawi w Photoshopie ;). Mam też taki zwyczaj, że na sesjach plenerowych pracuję tak długo, aż nie złowię tego wymarzonego kadru, który siedzi gdzieś z tyłu głowy i czasem nie wiadomo nawet jaki jest, póki nie pojawi się na matrycy aparatu… No i dużo się śmieję i jeszcze więcej gadam. Ale warto to znieść – zresztą: zobaczcie zdjęcia!!
To Wasz Najważniejszy dzień, więc to Wy decydujecie, kiedy mam Wam towarzyszyć. Dlatego nie narzucam sztywnych ram pakietów, ale proponuję pewne rozwiązania, które zresztą zazwyczaj znajdują uznanie moich Klientów.
Najczęściej wybierany pakiet to:
Fotoreportaż obejmujący:
- przygotowania u obojga narzeczonych (bez ograniczeń czasowych)
- ceremonię ślubną
- przyjęcie weselne do godziny 1:00
oraz sesja plenerowa (w dniu ślubu lub w innym ustalonym dniu, z rekomendacją tej drugiej opcji)
Otrzymujecie:
- co najmniej 400 poddanych starannej obróbce zdjęć w wysokiej rozdzielczości na nośniku cyfrowym
- album, o formie którego decydujecie sami
- prywatną galerię z Waszą historią na 6 miesięcy
Pracujeę w całej Polsce, ale mieszkam w jednym z jej najpiękniejszych zakątków - niestety, oddalonym od wszystkich innych.
Dlatego nie podaję tutaj cen, bo są one w pewnym stopniu uzależnione od miejsca Waszej uroczystości. Piszcie, dzwońcie - porozmawiamy, umówimy się na spotkanie (również np. przez Skype), poznamy się, omówmiy szczegóły...
Canon z profesjonalnej półki: lustrzanki pełnoklatkowe, szkiełka "eleczki", błyskotki, dodatki studyjne i plenerowe ;)