Opracowanie
Fotograf Rafał Gdańsk
Duża różnorodność tematów fotograficznych.
Wybierając się na sesję zdjęciową do Orłowa, trzeba przynajmniej w minimalnym stopniu określić swoje oczekiwania. Zwyczajnie nie da rady wyczerpać wszystkich możliwości podczas jednego podejścia. Najbardziej oczywistym wyborem jest szeroka plaża z widokiem na spadający do zatoki klif. Możecie zrobić na niej ujęcia podczas romantycznego spaceru nad samym brzegiem, wykorzystać klif jak tło.
Ciekawym urozmaiceniem będą leżące miejscami pnie i konary poprzewracanych drzew, plątanina gałęzi i chodząca ze zbocza aż do plaży nadmorska buczyna. Bliżej klifu i tuż za nim znajdziecie dużą ilość porozrzucanych głazów. Niektóre z nich leżą zatopione w wodzie tuż pod jej powierzchnią. Latem można na nie ostrożnie wejść – przy gładkiej tafli wody uzyskacie niezwykły efekt na zdjęciu. Zimą gromadzi się na nich lód tworzący fantazyjne formy i urozmaicający pierwszy plan lub tło ujęcia.
Wejście na klif jest proste i wygodne, da się je pokonać nawet w butach na obcasie, chociaż trampki na zmianę również będą dobrym pomysłem. Od niedawna funkcjonują drewniane schody, z których wchodzi się na szeroką ścieżkę z zapierającymi w piersi widokami na zatokę. Po drodze jest kilka prześwitów pomiędzy drzewami pozwalających skomponować ujęcia z wodą w tle. Zanim dotrzecie na najbardziej wysunięty w morze punkt albo w drodze powrotnej warto nieco zboczyć z trasy i wykonać kilka ujęć w lesie. Buczyna jest przepiękna zarówno w letniej, jak i jesienno-zimowej szacie. Jeśli macie trochę więcej odwagi, to za klifem znajdziecie kilka miejsc z pniami drzew zwieszającymi się nad stromym osuwiskiem.
Nad samą zatoką też jest ciekawie.
Odważni mogą pokusić się o wejście na kamienny falochron. Do dyspozycji są dwa, zależnie od ustawienia będziecie mogli się zaprezentować na tle klifu, lub w drugą stronę na tle molo. Oba widoki są warte zapamiętania. A jeśli pozostaniecie na plaży, to inną ciekawą propozycją będą malownicze kutry rybackie. Nie da się też pominąć pięknie utrzymanego molo. Niezapomniane ujęcia zrobicie, spacerując po drewnianych deskach, ale warto też pokusić się o wejście pod pokład. Tam tłem będą fale rozbijające się o rzędy pali podtrzymujących konstrukcję. A tuż obok do zatoki wpada strumień Kacza – w ciepłe dni możecie brodzić boso po płytko rozlewającej się wodzie. Kawałek dalej za molem stoję wbite w ziemię stare drewniane pale, również wdzięczny do pozowania temat zdjęciowy. Na wypadek niespodziewanej zmiany pogody alternatywą jest wnętrze Tawerny Orłowskiej. Obsługa jest przesympatyczna i w razie potrzeby można część sesji zrealizować w środku, ciesząc się widokiem zatoki w przytulnym i suchym miejscu.
Pora roku i pora dnia.
Waszą wymarzoną sesję możecie spokojne zrealizować o każdej porze roku. Wystarczy tylko wcześniej ustalić termin na podstawie prognozy pogody, a zdjęcia na pewno będą niezapomniane. Musicie jednak liczyć się z tym, że w sezonie letnim oprócz Was będzie tam mnóstwo innych ludzi, również innych Par Młodych ze swoimi fotografami. Można temu zaradzić w prosty sposób, wybierając wczesne godziny poranne. Latem robi się widno bardzo szybko, ale nagrodą za krótki sen będzie pusta plaża i wspaniały wschód słońca nad Zatoką Bałtycką. Z kolei w późnych godzinach popołudniowych światło złapiecie tylko na molo, co również mona kreatywnie wykorzystać, jednak reszta plaży będzie już w cieniu. Doświadczony fotograf z pewnością będzie umiał wziąć pod uwagę wszystkie te czynniki, więc warto mu zaufać i zdać się na jego podpowiedzi :)
Opracowanie
Fotograf Rafał Gdańsk
Dodaj komentarz – napisz co myślisz