#1 Co właściwie zrobię ze zdjęciami ślubnymi?
„Dzisiaj żałuję wygibasów i głupiego pozowania na plenerowej sesji ślubnej – opowiada Marta, która brała ślub prawie dziesięć lat temu – nawet tych zdjęć nie przeglądam. Za to oprawiliśmy te robione w trakcie ślubu i wesela.”
Zanim w ogóle zaczniecie szukać fotografa ślubnego, zadaj sobie ważne pytanie: po co ci zdjęcia ze ślubu? Czy cenisz fotografie? Lubisz je wywoływać, wieszasz ramki na ścianach, ozdabiasz nimi mieszkanie? Jeżeli odpowiedź brzmi NIE, to ułatwia sprawę! Nie ma sensu wydawać ogromnych pieniędzy na fotografa. Lepiej poprosić go o mniejszą ilość zdjęć i zrezygnować z sesji w plenerze. Jeżeli jednak twoja odpowiedź brzmi TAK, wtedy wiesz już, że zdjęcia są pamiątką, na którą warto wydać… właściwie każdą sumę.
#2 Dlaczego mam nie zamówić fotografa ślubnego marzeń?
Przeglądanie portfolio fotografów ślubnych to czasochłonne zajęcie, ale ten trud trzeba sobie zadać. Spośród setek ofert na pewno wyłowisz kilka tych, które cię oczarują. Jeżeli cenisz fotografię, a zdjęcia ślubne sprawią ci radość, powinnaś spełnić swoje marzenie. Przerażają cię koszty? Ktoś podał sumę, która przewyższa twój budżet?
Pamiętaj, że chodzi o niepowtarzalne zdjęcia ślubne, które zostaną z wami już do końca. Zapomnisz o mniej wykwintnym menu na stole, tańszych zaproszeniach, skromniejszej sali weselnej – ale zdjęcia będą ozdobą waszego rodzinnego gniazdka przez kolejne lata. Wybierz fotografa, którego prace naprawdę cię urzekną!
#3 Zdjęcia ślubne: czy chcę stać się modelką?
Wiele par w trakcie sesji ślubnych czuje się fatalnie. Nieprzyjemnie jest wdzięczyć się przed aparatem i to… widać na zdjęciach. Sztuczne, wymuszone miny, nienaturalne gesty – właśnie dlatego większość podobnych ujęć ląduje w albumie. Po co właściwie kilkanaście razy uwieczniać parę młodą w tej samej scenerii?
Czy nie wystarczy jedno zdjęcie plenerowe, a pozostałe mogą zostać wykonane naturalnie, w trakcie ślubu i wesela? Zastanów się, czy w trakcie sesji będziecie potrafili bawić się formą. Jeżeli odbywa się ona w dzień ślubu pomyśl o tym, ile czeka cię emocji i stresu. Czy będziesz wtedy dobrą modelką, podobnie, jak twój mąż cierpliwym modelem?
#4 Czym właściwie jest fotografia ślubna?
To pozornie oczywista sprawa. Na fotografię ślubną składa się jednak wiele umiejętności i uwierzcie nam: tylko nieliczni są dobrzy we wszystkim. Poniżej przedstawiamy pewne uproszczenia, które mają zwrócić uwagę na to, co będzie dla ciebie najważniejsze.
☛ Ślubne street photo, czyli fotografia reporterska – tak można określić wszystkie zdjęcia, które fotograf wykona w trakcie ceremonii ślubnej, po wyjściu z kościoła lub urzędu oraz wesela.
Przeglądając portfolio, zwróć uwagę, czy fotograf ślubny wyłapuje smaczki, robi zdjęcia niepostrzeżenie, czy robi ciekawe ujęcia. Fotografować bezustannie poruszającą się parę młodą i wyłuskać z tego naprawdę wyjątkowe kadry – to wielka sztuka! Praca z tłumem gości, w chaosie, to coś, co fotograf naprawdę musi „czuć”.
☛ Portrety – zupełnie odmienna forma fotografii ślubnej od np. ujęć reporterskich. Zdjęcia pozowane, pokazujące twarz lub całą sylwetkę. Tu nie liczy się tło, ale człowiek, wysunięty całkowicie na pierwszy plan. Nie jest łatwo zmotywować parę młodą do dobrego portretu, na którym nie będzie widać napięcia, stresu, zażenowania.
☛ Fotografia plenerowa – czyli para młoda pozująca do zdjęć w pięknych okolicznościach przyrody. Zwróć uwagę, w jaki sposób fotograf obrabia zdjęcie. Czy plener jest tylko nudnym tłem, czy udaje mu się wysunąć go na pierwszy plan? Czy pozy, jakie przyjmuje para młoda mają jakiś sens, zamysł, czy są jedynie sztucznymi, utartymi gestami?
Sami zadecydujcie, które z tych trzech rodzajów fotografii podobają wam się najbardziej. Czy na waszej ścianie ma zawisnąć piękny portret, cudny plener z parą młodą czy raczej coś w stylu ślubnego „catch the moment”?
#5 Co mi się podoba w fotografii ślubnej?
Przeglądając portfolio fotografów ślubnych, zwróć uwagę na sposób obróbki. Mamy tu namyśli zastosowane filtry i wykręcanie zdjęć w takich programach, jak np. Photoshop.
Niektórzy nie lubią w ogóle ich używać, prezentując proste, soczyste barwy na zdjęciach. Inni specjalizują się w czarnobiałych zdjęciach, a jeszcze inni podkręcają atmosferę, bawiąc się światłem, ostrością, klimatem.
A ty jak wyobrażasz sobie swoje fotografie ślubne? Chcecie kogoś, kto nie boi się kreatywnej obróbki zdjęć, czy wolicie proste, tradycyjne kolory? Pamiętaj, że to nie wyklucza kreatywnych ujęć i kompozycji!
Wybór fotografa ślubnego to sprawa ważna lub błaha – sama zadecyduj, czy zdjęcia ślubne będą jedynie ozdobą w albumie, czy wyjątkową dekoracją waszego wspólnego domu.
Wasze komentarze (1)
Fajny artykuł :)